arkham trzymam kciuki. Niestety znam ten serwis i fachowców, którzy tam pracują. Przechodziłem boje gdy autko było na gwarancji i pomogło molestowanie SAP'a! Później Pan Kierownik serwisu bardzo mnie przepraszał za zachowanie swoich pracowników. Nie zmienia to faktu, że opinie o tym ASO mam, delikatnie pisząc nie najlepszą!
Mnie udało się wymienić nastawnik w lutym, jeszcze na gwarancji, ale robiłem podchody od grudnia. Dopiero gdy trafiłem w lutym na inną zmianę, która stwierdziła, że jednak coś jest nie halo :shock:
Teraz mamy listopad i terkot powrócił jak bumerang. Dlatego ja się poddaje. Na razie śmigam i mam w d... nastawniki, łańcuchy i całe p... ASO.
2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Na razie trwały przepychanki słowne w InterAuto i odbijanie piłeczki, ale po dzisiejszym stwierdzeniu szefa serwisu Pana Bogdana Klawuli, że "przecież byłem świadomy kupując samochód, że może się zepsuć"
Wstaw sobie to do podpisu , chociaż forumowiczom poprawisz nastrój 8)
albo taki baner na samochód i zaparkuj im przed salonem na kilka godzin
Przesadziłes z treścią albo z %, ciekawe jak to pomoże kolegom z tsi :lol:
pomagam jak mogę, mniej więcej tak jak Ty powyżej w tym przypadku, po prostu stwierdzenie pana z serwisu wywołuje u mnie dokładnie taką właśnie reakcję :lol:
żenada.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Dodam jeszcze jedno:
wczoraj odpalałem w ASO nowa Octavię 1.4 TSI, ona również przez kilka sekund pracowała głośniej - jakby klekotanie (nie mam na myśli podwyższonych obrotów), identycznie jak moje auto z 2009 r.
Więc trudno jest okreśłić na forum, które auto ma coś spieprzonego, a które nie. Ja po usłyszeniu tego silnika uspokoiłem się ufff
Marcinooo, ja swoją furę kazałem odpalić na przegladzie przed wydaniem auta i byłem w szoku ,że to klekotało jak 1,4 tdi,także nadal się pocieszam,że wszystko jest OK
Marcinooo, ja swoją furę kazałem odpalić na przegladzie przed wydaniem auta i byłem w szoku ,że to klekotało jak 1,4 tdi,także nadal się pocieszam,że wszystko jest OK
Po przeczytanie tego wątku dochodzi się do jednego wniosku: jest klekot i jest klekot. Nie wszystko co klekocze (głośniej pracuje) ma rozwalony łańcuch itp. Skoro nowe auto z przebiegiem 30 km pracuje głosno przy rozruchu to trudno jest mówić, że ma rozciągnięty łańcuch czy coś inego jest rozwalone.
Dlatego prosiłem osoby, które wymieniły łańuch itp., aby nagrały film jak pracuje teraz ich auto przy rozruchu - to mogłoby w wielu przypadkach pomóc osobom w kwestii stwierdzenia, czy mają martwić się swoim silnikiem, czy też nie.
Wysłałem pisma do: ASO InterAuto, SAP, Rzecznika Praw Konsumenta oraz do czasopism AutoŚwiat i Motor (o objęcie patronatem medialnym w/w sprawy.)
Koniec i dość mam tego.
Co więcej:
na hasło NIE MA TAKIEJ USTERKI W SILNIKACH SKODA OCTAVIA CAXA, zamierzam poprosić Was (tych którzy są już po wymianach) o zeskanowanie dla mnie faktur z serwisów dotyczących wymian w/w podzespołów w waszych Skodiczkach i przesłanie ich do mnie celem unaocznienia sprawy (oczywiście kto chętny - z zamazaniem danych personalnych - wystarczą mi nr VIN oraz numery zleceń wraz z cennikami usługi i numerami wymienionych częsci)
Jeśli są chętni by już to zrobić - piszcie via PRIV.
Opcja jest tylko jedna.
Albo ja będę w wiadomościach, oskarżony o masowy mord i zamach terrorystyczny na SAP, albo w wiadomościach będzie o masowym wzywaniu klientów firmy Skoda na bezpłatne akcje serwisowe wymiany wadliwego rozrządu.
HOWGH :!:
Obserwuje temat od początku i widzę , że zaczyna się przysłowiowe ,,bicie piany,, . Dlaczego? , a dlatego iż było powiedziane WSZYSTKO na temat klekotu ! ( Silnik po wymianie wariatora, napinacza i łańcucha nie ma prawa klekotać!!!) Ba! są w sieci skany z wytycznymi serwisowymi co do w/w objawów zarówno w silnikach FSI na łancuchu jak i TSI o kodach m.i.n BLF i CAXA (rozrząd jest taki sam) . Jest zasada - klekocze ,,wiedz że coś się dzieje...,, . I trzeba walczyć o swoje, a nie udawać ze niby jest ok . Ja wywaliłem swoje pieniądze na naprawę ale na gwarancji nie pozwoliłbym na to .
Obserwuje temat od początku i widzę , że zaczyna się przysłowiowe ,,bicie piany,, . Dlaczego? , a dlatego iż było powiedziane WSZYSTKO na temat klekotu ! ( Silnik po wymianie wariatora, napinacza i łańcucha nie ma prawa klekotać!!!) Ba! są w sieci skany z wytycznymi serwisowymi co do w/w objawów zarówno w silnikach FSI na łancuchu jak i TSI o kodach m.i.n BLF i CAXA (rozrząd jest taki sam) . Jest zasada - klekocze ,,wiedz że coś się dzieje...,, . I trzeba walczyć o swoje, a nie udawać ze niby jest ok . Ja wywaliłem swoje pieniądze na naprawę ale na gwarancji nie pozwoliłbym na to .
tylko ze chyba chodzi o to ze jak pojdziesz do serwisu, to albo cie oleją albo wmówią ze "inne silniki sprawiaja pewne problemy, ale Pański jest dobry..." - 8-iu na 10 taki kit łyknie bez mydła, 1/10 troche pokreci nosem ale tez oleje, i wreszcie 1/10 bedzie siedzial w serwisie i WALCZYŁ o swoje az mu tego gowna nie wymienią...
i wlasnie to podejscie ASO (choc moze bardziej jest to kwestia SAP) jest wk#$%wiajace, bo nie kazdy ma czas/siłe/wiedze techniczna i wreszcze umiejetnosc walki o swoje.
ten rozrzad CAXY, choc moze po maly bardziej tu pasuje KRAKSY, to jakis smiech na sali.
5 lat temu, wszystko co nalezalo wiedziec o swoim rozrzadzie w samochodzie to "co ile lat go wymieniac" a teraz Panie jakies jaja - ludzie sluchaja czy sie rozrzad nie wysypal po 25-30kkm. takich chec to sie czlowiek moze spodziewac po Dacii/SangYong ale nie po Skodzie ktora bylo nie bylo korzysta z doswiadczenia jednej z poteg motoryzacji.
EDIT: w sumie po glebszym zastanowieniu to winny jest tutaj raczej VW ktory dostarcza tą nową technologie, tylko jak w porzekadle: "kowal zabił, Cygana powiesili"...
Ludzie sie potem dziwią innym ze ktos kupuje "10-letniego parcha z niemiec" - tylko ze w parchu jak sie cos ma rozleciec to sie rozleci ze starosci a nie z "gównianości", wiec jest szansa tego uniknac przez wczesniejsza wymiane wyeksploatowanych czesci, a tu - wyjezdzasz nówką z salonu, tylko po to by po roku-dwoch zaczac sluchac czy sie cos z chukiem nie wysra... ŻE NU JĄ CE...
EDIT2: A drugi problem to to, ze jak idziesz do salonu po nowa Skode, to sprzedawca, niczym Murzyn na Bronxie, nie podejdzie do ciebie i szeptem do ucha nie powie "Psst, w tej CAXie pierdoli sie rozrzad po 25kkm" tylko bedzie ci slodko pierdzial do ucha jakich to norm samochod nie spelnia, jakiez to bajeczne spalanie osiaga.
W tym kontekscie w zupelnosci popieram walke arkham'a
[ Dodano: Sro 07 Lis, 12 14:21 ]
Rzucilem taki watek do jednego z Was na priv ale wydalo mi sie to calkiem fajnym pomyslem.
Moze warto zalozyc na Facebook'u grupe pt. "Polska Szkoda Auto Wadliwy Rozrząd 1.4"
chyba zaden prawnik nie mogl by sie przyczepic do tak uzytych slow - nie uzywam skrotu SAP, nie uzywam nazwy Skoda (Z dzyndzlem nad S)
To forum zna garstka a na "fejsie" siedzi kazdy proba szukania frazy "Skoda auto Polska" powinna rowniez pokazac ta strone.
Panowie, na zdrowy rozum, rewolte w Egipcie zrobili przez fejsa to Wam rozrzadu nie wymienia?...
Moim zdaniem walczyłbym w inny sposób , zebrać informacje pisemne na temat obiawów i rozwiązań w formie pisemnej (choćby skany i inne papierki z serwisów) przedstawić im to , obstając przy swoim , a w razie problemów o pisemne potwierdzenie ze nie ma podstaw na takowa reklamacje .
Gdy dowiadywałem się co i jak w serwisie , po przedstawieniu tematu ( obiawy , przyczyny , rozwiazanie) nikt nie probowal mi wmawiac ze to cos innego . Z tego wzgledu ,ze widzac kogos znajacego sie choc troche na rzeczy wiedza ze nie bedzie tak łatwo .
Myśle ze w 90% przypadkow wstepna wiedza poparta dowodami skonczyłaby sie wymiana gwarancyjna bez gadania . Ale trzeba byc pewnym co sie mowi i brac na pismie zgłaszanie usterki i ewentualna odmowe
możesz podać namiar na skan wytycznymi serwisowymi do CAXA.
Zamieszczone przez patryk23
Obserwuje temat od początku i widzę , że zaczyna się przysłowiowe ,,bicie piany,, . Dlaczego? , a dlatego iż było powiedziane WSZYSTKO na temat klekotu ! ( Silnik po wymianie wariatora, napinacza i łańcucha nie ma prawa klekotać!!!) Ba! są w sieci skany z wytycznymi serwisowymi co do w/w objawów zarówno w silnikach FSI na łancuchu jak i TSI o kodach m.i.n BLF i CAXA (rozrząd jest taki sam) . Jest zasada - klekocze ,,wiedz że coś się dzieje...,, . I trzeba walczyć o swoje, a nie udawać ze niby jest ok . Ja wywaliłem swoje pieniądze na naprawę ale na gwarancji nie pozwoliłbym na to .
Nie mam tego pod reka , ale na 90 % bym to na tym forum, albo linku stad. Robione chyba aparatem bo nie rowno zeskanowane . Może to znajdę to podam albo ktoś podepnie.
Myśle ze w 90% przypadkow wstepna wiedza poparta dowodami skonczyłaby sie wymiana gwarancyjna bez gadania . Ale trzeba byc pewnym co sie mowi i brac na pismie zgłaszanie usterki i ewentualna odmowe
+1 :!:
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
To jak bardzo się mylicie i jak bardzo się Wam wydaje, że Wam się coś należy w przypadku awarii po okresie gwarancyjnym lub nawet w czasie jego trwania, obrazuje nie tylko mój przypadek.
Kiedy kupujecie nowy samochód - wchodzą Wam do dupy.
Kiedy przychodzicie go reklamować - mają Was w dupie.
Kto sądzi, że jest inaczej i że NALEŻY SIĘ to i owo - w tej kwestii wypowiedział się już dawno Bareja.
Będę Was na bieżąco informował, gdyż zebrawszy niezbędne dane - pojechałem po bandzie.
Czas pokaże, co wolno wojewodzie, a co tobie - smrodzie... :evil:
To jak bardzo się mylicie i jak bardzo się Wam wydaje, że Wam się coś należy w przypadku awarii po okresie gwarancyjnym lub nawet w czasie jego trwania, obrazuje nie tylko mój przypadek.
czytasz ze zrozumieniem wszystko co jest napisane w tym temacie :?:
Komentarz